Świąteczne zakupy to żniwa dla kieszonkowców
Okres przedświąteczny to czas między innymi zakupów, a co za tym idzie często zamyślenia, pośpiechu i ogólnego „zamieszania”. Zabiegani i pochłonięci zakupami musimy pamiętać o podstawowych zasadach bezpieczeństwa. Jeżeli o tym zapomnimy to złodziej wykorzysta nadarzająca się okazję.
Kieszonkowcy „pracują” w różnych miejscach i działają przeważnie w grupach. Nie wyróżniają się niczym od innych ludzi, mogą to być piękne i miłe kobiety, elegancko ubrani starsi panowie, sympatyczne babcie, a czasami nawet dzieci. Potrafią być mili, pomocni i wzbudzić nasze zaufanie. Działają szybko, wykorzystują każdy nasz błąd i moment nieuwagi. Przestępcy najczęściej atakują w zatłoczonych miejscach. Możemy ich spotkać praktycznie wszędzie, miedzy innymi na dworcach, w centrach handlowych, targowiskach, sklepach, ale również w środkach komunikacji miejskiej.
Aby nie stać się ofiarą kieszonkowca lub żeby zminimalizować straty musimy pamiętać o kilku podstawowych zasadach:
- zachować szczególną ostrożność w miejscach, gdzie występuje duży tłok, np. na dworcach kolejowych, przystankach, w środkach komunikacji publicznej oraz podczas wsiadania i wysiadaniu z zatłoczonego pociągu lub autobusu,
- w czasie podróży nie pozostawiać bagaży bez opieki. Najlepiej mieć je cały czas przy sobie. Torebki nosić z przodu lub pod ramieniem, zamknięciem skierowanym do siebie,
- portmonetki i portfele trzymać w zamykanej, wewnętrznej kieszeni marynarki lub kurtki. Nie należy ich wkładać do bocznych, zewnętrznych kieszeni, a już w żadnym przypadku do tylnej kieszeni spodni,
- większe kwoty lepiej rozdzielić na mniejsze sumy i włożyć do kilku kieszeni,
- nie trzymajmy przy sobie więcej gotówki niż to konieczne,
- zgubnym nawykiem wielu pań jest noszenie pieniędzy w koszykach, otwartych torbach i reklamówkach,
- w miarę możliwości należy unikać tłoku. Warto zwrócić uwagę na osoby pchające się bez powodu i obserwujące cudze kieszenie i torebki.