Bądź ostrożny gdy ktoś puka do drzwi
• Jeśli ktoś
podaje się za pracownika administracji, organizacji charytatywnej, Unii
Europejskiej itp., zanim go wpuścisz, zadzwoń do organizacji, na którą się
powołuje i spytaj, czy taki człowiek miał Cię odwiedzić. Zawsze żądaj dokumentu
potwierdzającego tożsamość, oglądaj go bardzo dokładnie.
• Pamiętaj, że tego typu (prawdziwe) wizyty są poprzedzone odpowiednim
komunikatem, np. ogłoszeniem na klatce schodowej, poinformowaniem przez
spółdzielnię lub wspólnotę mieszkaniową. Przy czym bądź ostrożny przy zawiadomieniach
telefonicznych. Przecież dzwonić może oszust…
• Nie wierz w nagłe, troskliwe wizyty bliżej nieokreślonych przyjaciół sprzed
lat, znajomych, bądź kolegów członków rodziny. Najczęściej są to oszuści,
którzy chcą wejść do twego domu i – zwyczajnie - cię okraść.
• Pamiętaj, że oszuści często proszą o możliwość pozostawienia informacji dla
sąsiadki. Gdy pójdziesz po kartkę i długopis, oni mogą wejeść do twojego
mieszkania.
• Bardzo często oszuści – działając we dwóch – proszą o sprawdzenie np. przewodów
wentylacyjnych, lub kuchenki. Jeden będzie ci towarzyszył odwracając uwagę od
drugiego, który w tym czasie będzie okradał mieszkanie.
• Bądź ostrożny kupując od obnośnych sprzedawców. Zdarza się, że podczas
prezentacji dywanu, odkurzacza lub innych przedmiotów, giną twoje pieniądze i
biżuteria.
• Bądź szczególnie ostrożny jeśli osoba odwiedzająca żąda pieniędzy np.
pierwszej raty, bądź zaliczki. Pamiętaj, że zawsze możesz zapłacić później
np. przelewem lub na poczcie.
• Jeśli już wpuścisz oszustów do środka, dokładnie zapamiętaj ich twarze i jak
najwięcej szczegółów z ich ubioru. Nie reaguj panicznie. Jeśli będą wiedzieć,
że ich zdemaskowałeś, mogą w zrobić Ci krzywdę. Najlepiej idź pod pozorem
pożyczenia pieniędzy do sąsiada i tam dyskretnie poproś go o zawiadomienie
policji. Jeśli nie masz takiej możliwości po wyjściu oszustów dzwoń na policję.
Pamiętaj, że lepiej stracić pieniądze niż życie.
• Jeśli masz jakiekolwiek wątpliwości poproś o pomoc sąsiada. Towarzystwo osób
trzecich zwykle płoszy złodzieja.
Źródło KGP