Przywłaszczył telefon wart 1000 złotych
Kara do trzech lat pozbawienia wolności grozi 33-letniemu mieszkańcowi gminy Pępowo. Mężczyzna przywłaszczył znaleziony telefon komórkowy, który sprzedał w lombardzie. Funkcjonariusze ustalili sprawcę, który usłyszał zarzut.
Gostyńscy policjanci przyjęli zawiadomienie o przywłaszczeniu telefonu komórkowego. 51-latka zostawiła telefon na ławce na Rynku w Gostyniu. Gdy się zorientowała telefonu już nie było. Wartość smartfona wyceniła na kwotę 1000 zł.
Policjanci Wydziału Kryminalnego przeprowadzili szereg czynności i zebrali materiał dowodowy, który pozwolił im wytypować sprawcę tego przywłaszczenia. Okazał się nim 33-letni mieszkaniec gminy Pępowo, który znaleziony telefon sprzedał w lombardzie.
Kupiła go mieszkanka gminy Piaski. I tak oto po nitce do kłębka kryminalni odnaleźli przywłaszczony aparat telefoniczny, który wrócił do prawowitego właściciela.
33-latek usłyszał zarzut przywłaszczenia cudzej rzeczy. Kodeks karny za ten czyn przewiduje karę do trzech lat pozbawienia wolności.
Przypominamy !!!
Znalezienie przedmiotu i zatrzymanie go jest czynem niezgodnym z prawem, kwalifikowanym jako przywłaszczenie. Kodeks karny za to przestępstwo przewiduje karę do trzech lat pozbawienia wolności.
Ustawa z dnia 20 lutego 2015 r. o rzeczach znalezionych nakłada uprawnienia i obowiązki zarówno na znalazcę, jak i właściwy organ. Musimy pamiętać, że znalezione przedmioty nie są naszą własnością. W przypadku, gdy nie wiemy, kto jest właścicielem rzeczy albo, jeżeli nie znamy miejsca pobytu tej osoby, należy jak najszybciej zawiadomić starostę. W przypadku gdy pozostawimy sobie znalezioną rzecz popełniamy przestępstwo przywłaszczenia.