Miał 3,5 promila alkoholu w organizmie i sądowy zakaz kierowania pojazdami – to pierwszy kierujący w powiecie gostyńskim wobec którego zastosowano procedurę konfiskaty pojazdu
Policjanci z Borku Wielkopolskiego zatrzymali do kontroli drogowej Opla, którego kierujący był pijany. Mężczyzna miał 3,5 promila alkoholu w organizmie i sądowy zakaz kierowania pojazdami. Policjanci ustalili, że nietrzeźwy kierowca nie jest właścicielem samochodu, w tej sytuacji zostanie orzeczony przepadek równowartości pojazdu. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
Policjanci z Borku Wielkopolskiego pełniący służbę na ul. Powstańców Wlkp. zatrzymali do kontroli drogowej osobowego Opla. Na miejscu kierowcy siedział 20-letni mieszkaniec gminy Borek Wlkp. i już na pierwszy rzut oka widać było, że nie powinien decydować się na kierowanie pojazdem. Badanie alkomatem wykazało, że mężczyzna ma 3,5 promila alkoholu w organizmie. To jeszcze nie koniec problemów 20-latka. W czasie sprawdzeń w policyjnej bazie danych okazało się, że ma sądowy zakaz kierowania pojazdami do 2029 roku. Policjanci ustalili, że nietrzeźwy kierowca nie jest właścicielem samochodu, w tej sytuacji orzeczony zostanie przepadek równowartości pojazdu. Jest to pierwszy pijany kierujący pojazdem, wobec którego gostyńscy policjanci zastosowali przepisy dotyczące konfiskaty pojazdu.
14 marca br. weszła w życie nowelizacja kodeksu karnego. Zawiera ona znaczące zmiany w prawie dotyczące konfiskaty samochodu za jazdę w stanie nietrzeźwości. Wprowadza obligatoryjną konfiskatę samochodu w przypadku, gdy kierowca prowadzi pojazd mając co najmniej 1,5 promila alkoholu w organiźmie. Dodatkowo, przepisy przewidują konfiskatę samochodu lub jego równowartości w sytuacjach, gdy kierowca spowoduje wypadek, mając w organizmie minimum 1 promil alkoholu. Wprowadzone zmiany mają na celu zaostrzenie kar dla kierowców, którzy decydują się na jazdę w stanie nietrzeźwości, co ma przyczynić się do zwiększenia bezpieczeństwa na drogach. W sytuacji, gdy pojazd nie stanowił wyłącznej własności sprawcy, sąd orzeka przepadek jego równowartości.