Premier na Święcie Policji: macie wsparcie państwa
treść wystąpienia premiera RP Donalda Tuska:
Panie Ministrze Spraw Wewnętrznych, Panie Komendancie, drogie policjantki i policjanci,
Wasze święto, 95. rocznica powołania do życia Policji w Polsce, to
święto tych wszystkich, którzy gotowi są poświęcić swoje życie, swoje
zdrowie, swój czas, użyć swoich najlepszych kwalifikacji dla
bezpieczeństwa obywateli i dla siły państwa polskiego. W tym dniu nasze
myśli towarzyszą wam nie tylko dlatego, że to dzień uroczysty, ale
dlatego, że poza tym świętem potrzebujecie także wsparcia tych, którzy
rozumieją jak trudna, jak wymagająca jest wasza służba dla ojczyzny i
dla obywateli.
Minęły dawno czasy, kiedy policja kojarzyła się
niektórym obywatelom z przemocą. Dzisiaj to skojarzenie jest dokładnie
odwrotne. Dla przygniatającej większości Polaków słowo „Policja” jest
synonimem słowa „bezpieczeństwo”. Dzisiaj, kiedy patrzę na szeregi
policjantek i policjantów, to wiem, że wśród was stoją ci, którzy na co
dzień w sposób niezauważalny, cichy, a czasami - kiedy sytuacja tego
wymaga - głośny i efektowny, walczycie z rozmaitymi formami przemocy
wobec obywateli i zagrożeniami wobec polskiego państwa.
Chcę
złożyć wam hołd. Waszym koleżankom i kolegom, którzy - a bywało tak w
ostatnich latach - musieli zapłacić najwyższą cenę. Dla tych wszystkich,
którzy nie wahają się zaryzykować własnym zdrowiem i życiem, wtedy
kiedy w grę wchodzi bezpieczeństwo obywateli i bezpieczeństwo naszego
państwa. Dzisiaj można powiedzieć, że dzięki waszej odwadze, dzięki
waszym kwalifikacjom te słowa uznania, ten hołd, należy się właściwie
wszystkim wam bez wyjątku.
Świadczy o tym także ciągle rosnące
zaufanie Polaków do swojej Policji. Dzisiaj to instytucja obdarzona
zaufaniem właściwie bezkonkurencyjnym, a przecież musicie brać udział
często w akcjach i jesteście bohaterami, a czasami ofiarami sytuacji,
które mogą być kontrowersyjne dla wielu obserwatorów, dla wielu
obywateli. Podjęliście wielki wysiłek walki z przemocą - tą cichą, tą
codzienną, a niezauważaną często przez media i przez opinię publiczną.
Szczególnie serdecznie chciałem podziękować tym wszystkim
funkcjonariuszkom i funkcjonariuszom, którzy na nasze wezwanie sprzed
wielu lat ruszyli do walki z przemocą w rodzinie. Wiem, jakie to trudne i
niewdzięczne zadanie, wymagające od was profesjonalizmu, odwagi
cywilnej, a także stosownej delikatności. Osiągnęliście naprawdę
rewelacyjne rezultaty. Dużo ważniejsze niż moje słowa podziękowania są
dziesiątki, setki listów i słów serdecznych podziękowań od tych, których
uchroniliście od codziennej przemocy.
Ale są wśród was także
ci, którzy zasłużyli na wyróżnienie, bo muszą stosować czasami twarde
metody w celu obrony obywateli i obrony własnego państwa. Chcę bardzo
mocno podkreślić, że każdy, kto łamie prawo i zagraża funkcjonariuszom
wtedy, kiedy to prawo chcą przywrócić, każdy, kto podnosi rękę na
polskiego policjanta, de facto podnosi rękę na państwo polskie. Każdy,
kto obraża policjantkę czy policjanta na służbie, obraża majestat
Rzeczpospolitej. Chcę was zapewnić, że niezależnie od sytuacji, w jakiej
się czasami musicie znaleźć, niezależnie od środków i narzędzi, jakich
musicie czasami użyć - władza publiczna, państwo polskie będzie po
waszej stronie. A ci przestępcy, ci, którzy narażają prawo, ci którzy
godzą w bezpieczeństwo obywateli, a często także w bezpieczeństwo tych,
którzy noszą mundur, muszą wiedzieć, że nie pozostaną bezkarni. Muszą
wiedzieć, że kiedy będzie trzeba, Policja użyje środków, łącznie z
bronią, kiedy nie ma innego wyjścia.
Badamy każdy z takich
przypadków, muszę powiedzieć, że jestem pełen uznania dla waszego
profesjonalizmu i powściągliwości w takich sytuacjach, które wymagają
działań drastycznych. I chcę też powiedzieć, że w tych - na szczęście
nielicznych - sytuacjach będziemy was wspierać - nawet jeśli nie wszyscy
jeszcze rozumieją, że pierwszym zadaniem policjanta jest ochrona życia i
zdrowia obywateli, i ich majątku, i bezpieczeństwa państwa -
niezależnie od kosztów, jakie policjant musi ponieść. Jestem przekonany,
że z miesiąca na miesiąc, z roku na rok Polacy będą to rozumieli coraz
lepiej.
Za waszą służbę, za to, że tak godnie znosicie również
czasami przejawy niezrozumienia, komplikacje, jakie czekają na was
każdego dnia w służbie, za to że z taką ofiarnością, nie licząc godzin i
nie przeliczając tego na wysokość pensji, służycie obywatelom, za wasz
rosnący profesjonalizm - jeszcze raz serdecznie dziękuję. Rzadko kiedy
przychodzi mi z takim przekonaniem i taką dumą składać wyrazy uznania i
hołdu dla czyjejś pracy i czyjejś służby. Dziś robię to z przekonaniem
najgłębszym. Przyjmijcie od wszystkich Polaków, nie tylko z polskiego
rządu, słowa podziękowania, uznania i gratulacji. Wszystkiego dobrego
dla was i dla waszych rodzin. One najlepiej wiedzą, co znaczy ofiarna
służba Rzeczpospolitej, wasi bliscy najlepiej wiedzą jak ciężka, jak
wymagająca jest wasza służba i im w tym dniu także podziękowania się
należą. Wszystkiego dobrego.