Policjanci odnaleźli 14-latka
Policjanci odnaleźli 14-latka, który wracając do domu stracił orientację i nie wiedział, gdzie się znajduje. Chłopak dzwoniąc do dyżurnego płakał i prosił o pomoc. Okazało się, że był pijany i błądził po polach pomiędzy Gostyniem a Dusiną.
31 grudnia kilka minut przed 23:00 dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Gostyniu odebrał nietypowe zgłoszenie od 14-lataka. Chłopak zapłakanym głosem poinformował policjanta, że nie wie, gdzie się znajduje, jest słaby i pijany, po czym połączenie zostało przerwane. Funkcjonariusz z rozmowy z młodym człowiekiem wywnioskował, że może przebywać gdzieś pomiędzy Gostyniem a Dusiną.
Niezwłocznie w ten rejon został skierowany patrol, którego zadaniem było odnalezienie zgłaszającego. Policjanci patrolowali drogę, przeczesywali ogródki działkowe i pola. W między czasie chłopak ponownie zadzwonił na numer alarmowy i poinformował, że „leży gdzieś na ziemi i widzi tylko gwiazdy”. Dyżurny prowadząc rozmowę nakłonił go, aby ten wstał z ziemi, nie przerywał połączenia i starał się dotrzeć do jakiś świateł. W między czasie poszukujący go mundurowi z włączonymi światłami błyskowymi patrolowali rejon drogi pomiędzy Gostyniem, Dusiną, a Daleszynem. Po około 40 minutach od pierwszego telefonu policjanci zauważyli w świetle latarek ludzką postać. Był to poszukiwany chłopak, który jak się okazało miał prawie promil alkoholu w organizmie. Kilka minut później był już w domu, odebrała go matka. Na tym się jednak sprawa nie kończy. Funkcjonariusze będą ustalać z kim 14-latek spożywał alkohol i w jaki sposób wszedł w jego posiadanie.