Włamywacz wpadł w ręce gostyńskich policjantów
Policjanci zatrzymali 19-latka
podejrzewanego o włamanie do plebani w Żmigrodzie. Mężczyzna wjeżdżając do Gostynia nie zatrzymał się do kontroli drogowej, uciekał ulicami miasta przez kilkaset metrów.
Gdy został otoczony przez funkcjonariuszy, porzucił samochód i próbował zbiec
na pieszo. Został złapany po krótkim pościgu. W samochodzie którym jechał
znaleziono przedmioty pochodzące z kradzieży.
Policjanci prewencji patrolujący ul. Leszczyńską w Gostyniu otrzymali informację, że od strony Leszna może jechać vw golf, którego kierowca nie zatrzymał się do kontroli drogowej w Rawiczu i Lesznie. Już po chwili w ich kierunku zbliżał się poszukiwany pojazd. Funkcjonariusze próbowali zatrzymać pędzący samochód, jednak mężczyzna jadący golfem nie reagował na sygnały do zatrzymania. Policjanci ruszyli za nim w pościg, ścigali go przez kilkaset metrów. Młodzieniec wjechał w drogę jednokierunkową, tam został otoczony przez stróżów prawa. Próbował uciekać jeszcze pieszo, jednak goniący go policjanci nie dali mu zbiec. W wyniku przeszukania samochodu znaleziono przedmioty pochodzące z przestępstwa. Okazało się, że kierujący samochodem osobowym marki VW Golf, 19-letni Marko M., mieszkaniec Szczytna jest podejrzewany o kradzież z włamaniem do plebani w Żmigrodzie. Mężczyzna okradł księdza z dwóch laptopów, plecaków turystycznych i pieniędzy. Łącznie zrabował towar i gotówkę na kwotę 3000 zł.
Funkcjonariusze wykonujący czynności w tej sprawie ustalili, że mężczyzna kierował samochodem znajdując się pod działaniem środków odurzających. Ponadto znaleźli przy zatrzymanym około dwóch gramów narkotyków.
Po wykonaniu wszystkich czynności mężczyzna został przewieziony do Żmigrodu gdzie odpowie za przestępstwo kradzieży z włamaniem. Natomiast za jazdę pod wpływem środków odurzających i za posiadanie narkotyków stanie przed gostyńskim sądem.