Policjanci złapali dwóch złodziei paliwa
Policjanci z Borku Wlkp. zatrzymali dwóch mężczyzn podejrzanych o kradzież ropy. Sprawcy w zaparkowanym na ul. Wrocławskiej ciągniku siodłowym wywiercili otwory w zbiorniku na olej napędowy i spuścili ponad 1200 litrów paliwa. Straty jakie spowodowali swoim działaniem zostały wycenione na prawie 12.000 zł. Grozi im kara pozbawienia wolności od roku do lat 10.
W dniu 24 lutego o godzinie 23:37 w miejscowości Koszkowo, policjanci z Borku Wlkp. zatrzymali dwóch młodych mężczyzn podejrzanych o kradzież z włamaniem do ciągnika siodłowego. Do zatrzymania sprawców doszło podczas kontroli drogowej. Pojazdem marki VW T-4 jechało dwóch 22-letnich mieszkańców powiatu gostyńskiego. Funkcjonariusze podczas wykonywania czynności służbowych ujawnili w pojeździe trzy kanistry i dwa plastikowe wiadra z olejem napędowym. Ponadto w samochodzie znaleźli wiertarkę i plastikowy lejek. Mundurowi od razu nabrali podejrzeń co do pochodzenia przewożonego paliwa. Bardzo szybko policjanci wyjaśnili do kogo należał skradziona ropa. Ustalono, że sprawcy obrabowali jeden z ciągników siodłowych, który był zaparkowany w Gostyniu na ul. Wrocławskiej
Kiedy funkcjonariusze i podejrzewani w tej sprawie mężczyźni przyjechali na miejsce zdarzenia, zobaczyli przy okradzionej ciężarówce wielką plamę. Okazało się, że złodzieje aby ukraść olej napędowy wywiercili w baku otwory przez które wyciekała ropa. Po zapełnieniu kanistrów i wiader wsiedli do vw i odjechali. Mężczyźni ukradli 85 litrów oleju napędowego, a pozostałe 1.250 wyciekło ze zbiornika. Właściciel ciągnika siodłowego powstałe straty wycenił na prawie 12.000. Skradziona i wylana ropa warta była 5.800 zł., natomiast straty powstałe w wyniku uszkodzenia zbiornika paliwa szacowane są na blisko 6.000 zł.
Sprawcy przyznali się do przedstawionych zarzutów i wyjaśnili, że olej napędowy ukradli na swoje potrzeby. Grozi im kara pozbawienia wolności od roku do lat 10.
