Cmentarne hieny w rękach policji
W ręce gostyńskich policjantów wpadło pięciu mężczyzn, którzy okradali grobowce na lokalnych cmentarzach. Złodzieje kradli figurki świętych, krzyże i elementy ozdobne pomników. Zrabowane rzeczy sprzedawali na złom. Policjanci odzyskali część skradzionych przedmiotów. W mieszkaniu pasera znaleziono broń palną, zostanie ona przekazana do ekspertyzy celem ustalenia, czy nie została wykorzystana do popełnienia innych przestępstw.
Pierwsze zgłoszenie o kradzieży wpłynęło do gostyńskiej komendy 16 czerwca. Złodzieje z grobowca na cmentarzu w Zalesiu, skradli figurkę z wizerunkiem Matki Boskiej. Kolejne kradzieże zostały zgłoszone trzy dni później. Z trzech pomników na cmentarzu w Strzelcach Wielkich „zniknęły” dwie kolejne figury i jeden krzyż. Skradzione przedmioty były wykonane głównie z mosiądzu. Przestępcy swoim działaniem spowodowali straty na ponad 4.400 zł.
Policjanci zajmujący się sprawą, po dwóch tygodniach intensywnych działań ustalili i zatrzymali przestępców. Trzech z nich zajmowała się okradaniem grobów, dwóch pozostałych to paserzy. Zatrzymani mężczyźni mają od 25 do 47 lat i są mieszkańcami powiatu gostyńskiego.
Funkcjonariusze odzyskali część skradzionego mienia. Podczas przeszukania mieszkania, u jednego z paserów znaleziono cztery sztuki broni palnej i 700 sztuk amunicji. Prowadzone są czynności, które mają ustalić pochodzenie broni i czy nie była wykorzystana do innych przestępstw.
Gostyńscy kryminalni wykonujący czynności w tej sprawie ustalili, że sprawcy bezcześcili grobowce również na innych cmentarzach. Mężczyźni przyznali się do przedstawionych zarzutów i wyjaśnili, że skradzione przedmioty łupali na drobne kawałki i sprzedawali w punktach skupu złomu.
Zatrzymanym mężczyznom grożą różne kary. Za ograbianie grobowców i posiadania broni palnej bez zezwolenia od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności, za paserstwo od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.
