Z siekierą i nożem przyszli do domu ofiary
W ręce gostyńskich policjantów wpadli dwaj mieszkańcy powiatu śremskiego, którzy okradli 70-letniego mieszkańca gminy Borek Wlkp. Dzień po kradzieży, bandyci wrócili do domu pokrzywdzonego. Wtedy zażądali wydania pieniędzy, grozili mężczyźnie śmiercią i obcięciem palców jeżeli nie otrzymają gotówki.
Do kradzieży doszło w dniu 10 kwietnia, wówczas 25-letni Filip R. i 16-letni Jarosław S. ukradli z domu mężczyzny pieniądze w kwocie 740 zł oraz dowód osobisty i legitymację emeryta.
Przestępcy wrócili do domu swojej ofiary na drugi dzień. Tym razem wyposażeni w siekierę i nóż. Grożąc śmiercią i obcięciem palców zażądali od staruszka wydania pieniędzy w kwocie 200 zł. W zamian zaproponowali oddanie skradzionych dokumentów. Mężczyzna oddał napastnikom 100 zł., były to jego wszystkie pieniądze.
Po otrzymaniu pieniędzy, przestępcy opuścili dom 70-letniego mężczyzny nie robiąc mu krzywdy. Pokrzywdzony zawiadomił policję i opowiedział o napadzie. Funkcjonariusze jeszcze w tym samym dniu zatrzymali Filipa R., a jego młodszego kolegę dzień później.
Za wymuszenie rozbójnicze 25-letniemu Filipowi R. grozi nawet do 10 lat więzienia. Mężczyzna był wcześniej karany. Na sumieniu miał między innymi kradzieże w włamaniem. Natomiast nieletni wspólnik, za swoje postępowanie odpowie przed sądem dla nieletnich. Wczoraj po południu, sąd wobec 25-latka zastosował 3-miesięczny areszt tymczasowy.
